Description
Zamiast dzielić włos na czworo, lepiej ochronić go za pomocą emolientów i przywrócić mu elastyczność i nawilżenie za sprawą humektantów, prawda? I z taką właśnie myślą opracowano maskę ,,Różą i miodem płynącą”. Może spisać się zarówno jako intensywna kuracja nawilżająco-wygładzająca dla suchych włosów, stosowana po myciu, jak i użyta przed myciem, by podtrzymać dobrą kondycję włosów normalnych.
Maska to produkt o gęstej i zawiesistej konsystencji oraz bogatej formule, która pozwala zamknąć jak najwięcej dobroci w jak najmniejszej objętości. Jej działanie opiera się na naturalnych olejach o wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych (lniany i z owoców róży), polecanych szczególnie przy włosach o wysokiej porowatości oraz osłabionych np. farbowaniem czy stylizacją. Jednakże każdy włos potrzebuje od czasu do czasu więcej uwagi i czegoś odżywczego. Jeśli czujesz, że słowa: wygładzenie, zdyscyplinowanie, dociążenie, nawilżenie i blask coraz częściej chodzą Ci po głowie, to spróbuj tej maski!
W masce znajdziesz:
* Miód – zawarte w nim cukry, woski, pyłki, białka i związki lotne to uczta nie tylko dla podniebienia. Nawilżające właściwości miodu sprawiają, że włosy zyskują więcej życia: są elastyczne, gładsze i nabierają blasku.
* Olej z owoców róży – zarazem lekki i odżywczy. Zawiera mnóstwo kwasu linolowego, który działa cuda w pielęgnacji suchych włosów, przywracając im połysk, chroniąc, wygładzając i dociążając łatwo przesuszające się końce.
* Olej lniany – kwintesencja tego, jaki powinien być olej dla włosów o wyższej porowatości. Jest bardzo, bardzo bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, które znakomicie przylegają do wszelkich ubytków w osłonce włosa, otulając go i chroniąc przed utratą wilgoci.
* Alkohol cetylostearylowy – emolient, który wygładza i zatrzymuje nawilżenie we włosach.
* Olej ryżowy – uniwersalny, lekki olej o delikatnej konsystencji, który sprawia, że włosy są miększe i przyjemnie gładkie w dotyku.
* Behentrimonium methosulfate – tajemniczo brzmiący (ale pochodzący z roślinnych surowców), kationowy środek powierzchniowo czynny. Tłumacząc z języka chemika na język polski, można powiedzieć, że dzięki dodatniemu ładunkowi ogranicza elektryzowanie włosów oraz ułatwia ich rozczesywanie.
* Skwalan – pochodzący z oliwek bliski (i bardziej stabilny) krewniak skwalenu, który jest jednym ze składników sebum wytwarzanego przez ludzką skórę. Mistrz uszczelniania ochronnej warstwy lipidowej: chroni przed utratą wody i jest niezawodnym sposobem na zadbanie o przesuszające się końcówki. Często widywany w pielęgnacji twarzy, równie potrzebny i pożyteczny dla włosów. A jak cudnie nabłyszcza i dyscyplinuje!
* Witamina E – słusznie nazywaną witaminą młodości. Chroni włosy przed utleniaczami, tym samym dbając o ich kondycje i kolor.
* Guma guar – odpowiedzialna za konsystencję maski oraz dodatkową dawkę nawilżenia
* Olejek pomarańczowy – delikatny, świeży, przyjemny i co najważniejsze, naturalny
Maska nie zawiera zbędnych wypełniaczy, sztucznych aromatów i barwników. Nie ma w składzie silikonów, a ponieważ wiadomo, jak ważne jest ustalenie własnej równowagi PEH, nie dodano do niej protein.
Stosuj maskę w bardzo małej ilości (pół łyżeczki wystarczy). Przy zniszczonych, suchych włosach polecane jest nałożyć maskę po myciu i po kwadransie spłukać wodą. Jeśli masz włosy normalne lub z tendencją do przetłuszczania się, najlepiej będzie stosować maskę przed myciem na lekko zwilżone wodą włosy. Nakładaj maskę wówczas tylko od ucha w dół.